sobota, 30 maja 2015

MCI- siła napędowa portfela




W tym wpisie nadszedł czas na spółkę w którą zainwestowałem najwięcej środków, czasu i energii. Jak wiadomo chodzi o MCI co sygnalizowałem już wcześniej. Moja przygoda z tą spółką rozpoczęła się w pod koniec 2003 roku, zatem znam ją już już prawie 12 lat .
Co takiego w sobie ma ta spółka czego nie mają inne ?
MCI jest wytworem nowej gospodarki, którą to jeszcze chyba tak naprawdę nie wszyscy rozumieją. Zmiany jakie dokonują się w społeczeństwach całego świata są epokowe, widać je niemal w każdej dziedzinie życia i MCI wychodzi im na przeciw.
Można tu zacząć od internetu, poprzez handel elektroniczny (e-commerce), chmurę obliczeniową (cloud computing), serwisy gier i rozrywki, usługi finansowe i dla biznesu, media cyfrowe, technologie mobilne i bezprzewodowe, zdrowie, portale społecznościowe i wiele innych dotyczących aspektów dzisiejszych dynamicznych czasów.
MCI jest  funduszem private equity w ramach którego działa obecnie 5 funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ). W ramach tych fundusze prowadzone są poszczególne inwestycje. Finansowanie inwestycji odbywa się albo ze środków własnych, albo przez pozyskanie ich przez emisję obligacji, czy pożyczkę bankową.
Debiut  spółki na GPW odbywał się w warunkach kiedy na świecie pękała bańka internetowa tj. w 2001 roku i kurs z poziomu około 8 PLN spadł do około 30 groszy. Spółka wtedy miała niewiele spółek portfelowych, a bardziej znane to Bankier,pl, czy TravelPlanet. To były trudne czasy, ponieważ firma została zmuszona do zapłaty 10 milionów złotych podatku i kar, a jej zarządowi postawiono zarzut działania na szkodę Skarbu Państwa. Chodziło o spółkę portfelową JTT, która produkowała komputery dla szkół i sprzedawała je za pośrednictwem Czech. Obowiązywało wtedy prawo, że takie transakcje obłożone były podatkiem w wysokości 0% o czym informowało Ministerstwo Edukacji. Nie wiadomo czym wtedy kierowali się urzędnicy skarbowi, ale firma przez ich decyzje upadła i wielu ludzi straciło pracę. Smutny jest fakt że pracowali tam też inwalidzi, a osobom niepełnosprawnym o pracę wcale nie jest łatwo ...  

W 2011 roku MCI prawomocnym wyrokiem sądu apelacyjnego uzyskało odszkodowanie w wysokości 46 mln zł za "doprowadzenie do upadłości na skutek błędnych i podejmowanych z naruszeniem prawa decyzji organów podatkowych". Naturalnie odszkodowanie zapłacili wszyscy podatnicy, bo kto inny miałby ponieść odpowiedzialność za takie  błędy urzędników skarbowych ? 

Od 2003 roku sytuacja rozwijała się już dla spółki bardzo pomyślnie, zresztą poniżej widać w tabelach jak wyglądał przyrost aktywów w kolejnych latach :

W mln. PLN
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
aktywa razem
59
53
30
30
57
65
154
256

W mln. PLN
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
aktywa razem
285
325
593
640
759
938
1223
1259*



*aktywa po 1Q 2015




Jak widać obecnie spółką swoim rozmiarem niczym nie przypomina tej z poprzedniej dekady, a przyrost aktywów w porównaniu z latami 2002-2003 do dzisiaj jest niemal 30-krotny !!! Średnioroczną wewnętrzną stopę zwrotu IRR od początku powstania funduszu według danych za 2014 rok szacuje się na poziomie 23,6%. Przy obecnej cenie około 13 PLN wskażnik NAV (aktywa netto przypadające na 1 akcje) to 17,22 PLN, widać więc tu jeszcze spore dyskonto. 
Zresztą celem głównym spółki jest budowanie wartości dla akcjonariuszy poprzez systematyczny wzrost NAV na akcję i wzrost kursu spółki. Przykładowo w okresie pięciu lat kurs MCI poruszał się takimi ścieżkami :


O wiele ciekawiej wygląda wykres spółki jeżeli zobaczymy zmianę wskaźnika NAV (P/BV) na przestrzeni notowań historycznych :


Obecnie spółka notowana jest na poziomie 0,79 P/BV i widać, że wycena na podstawie tego wskaźnika jest w dolnej części. Tomasz Czechowicz - prezes spółki zapytany w 2012 roku o niską wtedy wycenę odniósł się następująco:

"Taka jest specyfika funduszu private equity. Na rynkach dojrzałych jego wyceny w zależności od cyklu bessa-hossa, oscylują w przedziale 0,75-3 NAV. W przypadku MCI obserwujemy, że jest to 0,5-10 NAV. Obecnie jesteśmy w tej dolnej części, czyli wszystko się zgadza, bo rynek giełdowy jest w bessie."

W następnym wpisie postaram się nieco przybliżyć niektóre ważniejsze spółki portfelowe. Majątek spółki obecnie stanowi 62 732 377 akcji, gdzie free float to około 33%. Strukturę akcjonariatu przedstawia tabela poniżej:

Lp
1
54.17%
33,983,092

441 mln
54.17%
33,983,092

23 Maj 2015
2
7.22%
4,529,218

58.8 mln
7.22%
4,529,218

23 Maj 2015
3
5.03%
3,156,487

41.0 mln
5.03%
3,156,487

23 Maj 2015
4
2.88%
1,807,049

23.5 mln
2.88%
1,807,049

31 Mar 2014
5
1.51%
948,000

12.3 mln
1.51%
948,000

30 Gru 2014
6
1.24%
775,367

10.1 mln
1.24%
775,367

31 Gru 2014
7
0.87%
543,714

7.06 mln
0.87%
543,714

31 Gru 2014
8
0.36%
227,000

2.95 mln
0.36%
227,000

30 Gru 2014
9
0.32%
199,349

2.59 mln
0.32%
199,349

31 Gru 2014
10
0.13%
84,000

1.09 mln
0.13%
84,000

30 Gru 2014
11
0.07%
44,000

572 tys
0.07%
44,000

30 Gru 2014
12
0.01%
7,000

90.9 tys
0.01%
7,000

31 Gru 2014
Razem
73.81%
46,304,276
601 mln
73.81%
46,304,276


Jak widać dominującą pozycję w akcjonariacie ma prezes spółki  p.Tomasz Czechowicz. Spółka stała się dość popularna wśród funduszy inwestycyjnych. Jest jeszcze trochę OFE, jednak ich rola jest znikoma, jedynie OFE ING przekracza próg 1%.

sobota, 23 maja 2015

S4E - spółka z rynku NewConnect


S4E jest spółką która swego czasu była jedną ze składników portfela MCI, które wsparło spółkę kwotą 4 mln zł w 2001 roku. Od tamtej pory spółka mogła liczyć oprócz dofinansowania na istotną pomoc w zarządzaniu i rozwoju.
Chciałem żeby w moim portfelu znalazło się coś bardziej ryzykownego, a za takie uchodzą spółki z rynku NewConnect i wybór padł na S4E. 
Naturalnie nie był to ślepy strzał, bo wiedziałem jaki spółka prezentuje model biznesowy i sądzę, że jest on dość perspektywiczny. Poza tym S4E należy do spółek cyklicznych i jest zależna od koniunktury chociażby w sektorze bankowym, który jest jej jednym ze strategicznych klientów. 

Wiem że spółki z rynku NC są obarczone dość sporym ryzykiem inwestycyjnym, podobnie zresztą było z rynkiem CETO którego już nie ma, jednak to właśnie spółki z tego segmentu rynku będą w ostatniej fazie hossy jego największymi beneficjentami. Podobna sytuacja była podczas ostatniej hossy, a spółki z rynku CETO potrafiły rosnąć nawet po 1000% w kwartał, indeks ITO w skali roku zyskiwał kilkaset procent. Sporo firm z tamtego rynku jest obecnie na rynku głównym, wiele zbankrutowało, ale to juz inny temat. Zresztą niektóre akcje rynków takich jak dawniej CETO, czy obecnie rynku NC nazywane są przez pewną rzeszę inwestorów "śmieciowymi". Są też tam prawdziwe wydmuszki żerujące na naiwności inwestorów i w mojej opinii KNF bardziej powinien wziąć pod lupę niektóre z nich. 

Wracając do S4E to zakupy spółki rozpocząłem w kwietniu 2009 i trwało to około roku. Przez ten czas zgromadziłem 1556 akcji w średniej cenie 5,91. Spółka do dnia dzisiejszego zachowuje się dość stabilnie, a kurs obecnie waha się w okolicy 8 zł, zatem nie jest to spółka spekulacyjna. Poniżej przedstawiam wykres historyczny S4E od początku notowań:


S4E S.A. specjalizuje się w dystrybucji systemów pamięci masowych, czyli profesjonalnych rozwiązań z zakresu gromadzenia, przechowywania, zabezpieczania i archiwizowania danych w postaci cyfrowej. Firma współpracuje z renomowanymi dostawcami sprzętu i oprogramowania będących liderami w swojej dziedzinie. W mojej opinii (i nie tylko mojej) ilość zgromadzonych danych rośnie w tak szybkim  tempie, że popyt na tego typu usługi będzie się zwiększał ... Trzeba jednak pamiętać że konkurencja w tym segmencie jest dość spora i wymusza na spółce określone działania. Jednym z nich jest chociażby otwarcie centrum szkoleniowego prowadzącego szkolenia techniczne i biznesowe. Spółka ma podpisane umowy z największymi dostawcami rozwiązań w tym segmencie rynku np. Huawei, EMC, Commvalut, Ricoh, czy Quantum.
W  roku 2014 powołano do Rady Nadzorczej Pana Bartosza Stebnickiego, który od 15 lat związany jest z branżą IT. Pełnił kierownicze role w EMC Computer Systems oraz Hewlett - Packard Polska. 
Od tego roku spółka ładnie uporządkowała struktury we wszystkich komórkach organizacyjnych co powinno dobrze wróżyć na przyszłość i przyśpieszyć rozwój. 

Obecnie S4E to dokładnie 4,2% wartości portfela. To niewiele, ale łatwo wytłumaczyć tak niewielką pozycję, chodzi tu przede wszystkim o płynność która jest bardzo mała, czasem to nawet przez tydzień nie odnotowuje się żadnej transakcji.
Od strony finansowej spółka radzi sobie całkiem dobrze, co roku wypracowuje przyzwoity zysk netto, nawet w czasie największego kryzysu jaki był chociażby w roku 2008. Przeważnie najlepszy jest dla S4E ostatni kwartał , gdzie finalizowana jest większość dużych projektów z klientami i jest to już pewna prawidłowość.
Jest coś, co od czasu do czasu przyciąga inwestorów do tej spółki, a mianowicie sowita dywidenda. W okresie w którym trzymam te akcje dywidendę otrzymałem już 3 razy, szczególnie dwie ostatnie o stopie przekraczającej 15% są czymś rzadko spotykanym na GPW. Sam nie ukrywam, że to następny argument który powoduje, że trzymam te akcje już od pięciu lat.
Gdyby okazało się, że w tym i następnym roku dywidenda zostałaby wypłacona na podobnym poziomie zakup akcji S4E zostanie mi w pełni sfinansowany. W tym momencie inwestycja zwraca się w całości w postaci gotówki, a akcje zostają w portfelu. Między innymi na tym polega potęga spółek dywidendowych ...
Obecnie tak wygląda struktura akcjonariatu spółki przy free float około 36%:

Lp
1
30.19%
524,377

4.20 mln
30.19%
524,377

6 Cze 2014
2
20.40%
354,427

2.84 mln
20.40%
354,427

6 Cze 2014
3
13.38%
232,500

1.86 mln
13.38%
232,500

8 Lip 2014
Razem
63.97%
1,111,304
8.89 mln
63.97%
1,111,304


O akcjonariuszu z największą ilości głosów tj. Ingail Holdings Limited niewiele można się dowiedzieć.
To pewnie jakaś spółka zarejestrowana w jakimś kraju uchodzącym za "raj podatkowy". Taka praktyka to nic nowego i korzysta z niej wielu polskich znanych przedsiębiorców, czy inwestorów. Póki rząd polski nie zajmie się uproszczeniem prawa, i obniżeniem podatków pieniądze będą pozostawały w innych krajach w formie zapłaconych tam znacznie niższych podatków.
Gdyby spółka miała w Polsce płacić podatki pewnie nie zobaczyłbym tak wysokiej dywidendy na koncie, zresztą  i tak jest ona opodatkowana w wysokości 19%.



www.maklerska.pl