Jak sięgam pamięcią wstecz to nie tak miała wyglądać u mnie akumulacja akcji. W roku 2009 zakładałem, że cała operacja potrwa co najwyżej rok i w ten sposób zbuduję swój portfel na przyszłą hossę.
Wcześniej jak jeszcze nie stworzyłem tego bloga aktywny byłem na forum Przyjaznych Inwestorów pod nickiem proteusz, gdzie otworzyłem wątek RELPOLA , który był moją pierwszą inwestycją, a było to w grudniu 2008 roku.
Niedługo potem w marcu 2009 otworzyłem wątek MCI, zaraz po dokonaniu pierwszych zakupów. Również wątek S4E jest mojego autorstwa. Na wątku MCI nawet deklarowałem czas inwestycji około 3-4 lata, ale wydarzenia potoczyły się inaczej. Postanowiłem, że akcje zakończę akumulować pod koniec 2013 roku i portfel w październiku wyglądał tak:
Jak widać ilość akcji MCI to 17K i cena około 10 złotych spowodowała, że akcje te ważyły aż 76%. Rok 2013 był zresztą udany dla większości walorów, choć pozostałe dwie pozycje portfela (Relpol i S4E) nie poddały się specjalnie fali zwyżek. Ponieważ w odróżnieniu do MCI spółki te płacą ładne dywidendy dlatego też trzymam je dalej w portfelu. Zresztą dywidendy z Relpola i S4E sukcesywnie były przeze mnie reinwestowane.
Ostateczny kształt portfel przybrał w 2014 roku w listopadzie. W tym roku dokonałem dwa razy zakupy po 1000 akcji MCI i to był już koniec prawie 6-cio letniej akumulacji. Portfel przybrał swój ostateczny kształt i mam go do dnia dzisiejszego. Ostatnie zakupy spowodowały zwiększenie ilości akcji MCI do 19K i listopadzie 2014 wyglądało to tak:
wartość: 239 624,60 zł
Papier
|
Cena akt.
|
Zmiana
dzienna |
Ilość
|
Wartość
|
Śr.
cena zakupu |
Zysk
/ strata |
Udział
|
Transakcja
|
9.93
|
0.03
|
17000
|
168810.00
|
5.14
|
81430.00 [93.19%]
|
76.52%
|
||
7.85
|
-0.05
|
4805
|
37719.25
|
2.76
|
24457.45
[184.42%]
|
17.10%
|
||
9.02
|
-0.68
|
1556
|
14035.12
|
5.91
|
4839.16
[52.62%]
|
6.36%
|
Gotówka
|
54.30
|
||||
Papiery
|
220564.37
|
||||
Gotówka + kredyt
|
220672.97
|
||||
Rachunek
|
220618.67
|
121160.67 [121.82%]
|
Jak widać ilość akcji MCI to 17K i cena około 10 złotych spowodowała, że akcje te ważyły aż 76%. Rok 2013 był zresztą udany dla większości walorów, choć pozostałe dwie pozycje portfela (Relpol i S4E) nie poddały się specjalnie fali zwyżek. Ponieważ w odróżnieniu do MCI spółki te płacą ładne dywidendy dlatego też trzymam je dalej w portfelu. Zresztą dywidendy z Relpola i S4E sukcesywnie były przeze mnie reinwestowane.
Ostateczny kształt portfel przybrał w 2014 roku w listopadzie. W tym roku dokonałem dwa razy zakupy po 1000 akcji MCI i to był już koniec prawie 6-cio letniej akumulacji. Portfel przybrał swój ostateczny kształt i mam go do dnia dzisiejszego. Ostatnie zakupy spowodowały zwiększenie ilości akcji MCI do 19K i listopadzie 2014 wyglądało to tak:
Walor
|
Cena
akt.
|
Zmiana
dzienna
|
Ilość
|
Wartość
|
Średnia
cena zakupu
|
Zysk
/ strata
|
Udział
|
10,21
|
-0,16 (-1,54%)
|
19 000
|
193 990
|
5,62
|
87 210,00 (81,67%)
|
80,94
|
|
6,68
|
0,00 (0,00%)
|
4 805
|
32 097,4
|
2,76
|
18 835,60 (142,03%)
|
13,39
|
|
8,70
|
-0,30 (-3,33%)
|
1 556
|
13 537,2
|
5,91
|
4 341,24 (47,21%)
|
5,65
|
wartość: 239 624,60 zł
Wzrost ilości akcji MCI spowodowała, że stanowiły one 80,94% wartości portfela, zatem jest to portfel o bardzo niskiej dywersyfikacji. W poprzednich wpisach nadmieniałem, że mój portfel będzie skoncentrowany, oparty na spółkach cyklicznych i jak widać postawiłem na MCI licząc, że będzie to lokomotywa portfela. Dlaczego właśnie akurat MCI ?
Dla inwestorów obserwujących poczynania spółki sądzę że sprawa jest jasna, jednak dla mniej zorientowanych w następnych wpisach postaram się nieco opisać działalność tego wehikułu inwestycyjnego i uzasadnić mój wybór ...