piątek, 8 października 2010

Czas na edukację i zdobywanie doświadczenia

Jeżeli chcemy do czegoś dojść i odnosić sukcesy, to niemal w każdej dziedzinie życia niezwykle istotnym elementem jest edukacja i coś co jest nie mniej ważne, a czasem nawet ważniejsze, chodzi o doświadczenie.
Żeby wykreować sobie pewną przewagę inwestując na giełdach akcji trzeba naprawdę się solidnie przyłożyć, bo nieodrobione zadanie domowe może nas w przyszłości bardzo drogo kosztować.
Trzeba sobie zdawać sprawę kto oprócz nas jeszcze inwestuje lub spekuluje na giełdzie i tutaj położenie początkującego inwestora jest nie do pozazdroszczenia.

Nie tylko my walczymy o jak najwyższą stopę zwrotu która jest niejako miernikiem naszych decyzji inwestycyjnych. Po tej samej, albo po przeciwnej stronie rynku mamy ludzi którzy reprezentują cały przemysł inwestycyjny czyli np:

- zawodowi inwestorzy i spekulanci
- insiderzy (ludzie z wewnątrz spółek)
- zarządzający różnych funduszów (TFI, OFE, FIZ, Asset Management, fundusze hedgingowe)
- Skarb Państwa
- doradcy finansowi i inwestycyjni

Kiedy spojrzy się na CV tych nawet nie najlepszych, ale ze średniej półki człowiek naprawdę może nabawić się kompleksów, ale mając w sobie motywację  do nauki, zestaw odpowiednich narzędzi, a przede wszystkim dyscyplinę i konsekwencje w działaniu to wcale nie jesteśmy na straconej pozycji.
Wszystko zależy teraz już tylko od nas, od naszego zaangażowania i chęci uczenia się, a w dużej mierze będziemy musieli uczyć się sami, sami będziemy szukali interesujących nas treści i mentorów, a to wcale nie  jest takie proste.
Często jest tak, że główne problemy tkwią w nas samych, w naszych nawykach, dlatego też nierzadko w procesie kształcenia zmieniamy samych siebie. Gdyby wszystko opierało się na teorii sprawa byłaby całkiem prosta, niestety w inwestycjach bardzo istotny jest komponent emocjonalny, a ten kształtujemy poprzez doświadczenie i to czasem wieloletnie.
Osobiście uważam że psychologia w inwestowaniu to około 70% sukcesu na giełdzie, dlatego jej znajomość jest naprawdę ważna. Kluczem będzie tutaj inteligencja emocjonalna, ale o tym napiszę coś później ...

Pierwszą książką którą przeczytałem na temat giełdy była "Sztuka spekulacji" Zenona Komara, było to chyba w roku 1996:

Sztuka spekulacji

Przez wielu ówczesnych inwestorów ta książka było niemalże ich biblią z chociażby z tego względu, że na rynku było bardzo mało publikacji na temat giełdy, a "Sztuka Spekulacji" oferowała naprawdę sensowne treści dlatego sądzę że obecnie warto zaznajomić się z tą pozycją chociażby z tego względu, że jest to giełdowa klasyka ... 

1 komentarz:

  1. Myślę, że sama edukacja jest bardzo ważna i jestem zdania że jak najbardziej należy to robić w przypadku branży finansowej. Ja interesuję się kursami walut i mam nawet specjalny widget http://finansowefakty.pl/widget-kursy-walut-chf-eur-gbp-usd/ który można zamieścić na stronie internetowej.

    OdpowiedzUsuń


www.maklerska.pl